+48 886 135 684

wildwillow.ogrody@gmail.com                     

Działam na terenie  województw pomorskiego

i kujawsko-pomorskiego.

Jeśli mieszkasz trochę dalej... 

 zadzwoń/napisz dogadamy się!

Choć tegoroczna jesień przyszła wyjątkowo późno i jest szczególnie ciepła względem poprzednich lat, to już chyba do większości rejonów Polski zdążyły zawitać przymrozki, a nawet i śnieg. Oznacza to tylko jedno – czas aby przygotować nasze rośliny do zimy!

Ja już większość roboty mam za sobą i przyznam Wam się, że choć sama jestem średnio gotowa na zimę, bo nawet nie zdążyłam wymienić opon w aucie, to moich roślin balkonowych już nic nie zaskoczy :D

Aby Wasze były tak samo bezpieczne - jedziemy z tematem!

PO CO OKRYWAĆ ROŚLINY NA ZIMĘ?

Głównym celem okrywania roślin na zimę jest ochrona przed uszkodzeniami mrozowymi. Przede wszystkim zabezpieczmy ich systemy korzeniowe i wrażliwe pędy przed przemarznięciem, a w przypadku roślin zimozielonych - również i liście. 

Wiele gatunków występujących obecnie w naszych ogrodach jest obcego pochodzenia – zostały sprowadzone do nas z cieplejszego lub łagodniejszego klimatu (np. lawendy, hortensje ogrodowe, magnolie czy wiele traw ozdobnych i zimozielonych krzewów). W dodatku przez zachodzące zmiany klimatu nasze zimy są coraz częściej bezśnieżne bądź z małą ilością śniegu. Nie jest to na korzyść roślinom, ponieważ okrywa śnieżna, która świetnie izoluje glebę przed utratą ciepła zwykle chroniła ich korzenie. Gdy dodamy do tego fakt, że te mniej odporne gatunki , źle znoszą również silne wiatry i przeciągi - stają się one jeszcze bardziej narażone na uszkodzenia od mrozu. Dlatego chcąc je zachować w dobrym zdrowiu i kondycji musimy zapewnić im odpowiednie zabezpieczenie na zimę.

Prócz gatunków wrażliwych, rosnących w gruncie, zawsze konieczne jest zabezpieczanie roślin, które mają zimować w donicach. Ich systemy korzeniowe pozostając w pojemnikach są dużo bardziej wyeksponowane na działanie mrozu. (Tak niewielka ilość gleby, jaka znajduje się w doniczce zostanie w moment zamrożona przy nadejściu nawet niewielkiego mrozu).

KIEDY OKRYWAĆ ROŚLINY PRZED ZIMĄ?

Najlepszy czas aby zacząć zabezpieczać nasze rośliny przed zimą to ten moment, kiedy ujemne temperatury zaczynają się utrzymywać przez około tydzień. Nie powinno się tego robić wcześniej, ponieważ okryte za szybko rośliny mogą nie zdążyć wejść w stan spoczynku przed zimą i będą bardziej narażone na przemarznięcie.

Z kolei za późne zabezpieczenie niesie za sobą ryzyko, że rośliny dostaną szoku przy zbyt gwałtownym spadku temperatury.

JAKIE ROŚLINY W OGRODZIE OKRYWA SIĘ NA ZIMĘ? I JAK ZABEZPIECZAĆ NA ZIMĘ ROŚLINY W GRUNCIE?

Jakie rośliny zabezpieczamy na zimę? Wszystko to zależy od rejonu w jakim mieszkamy oraz usytuowania naszego ogrodu (czy jest osłonięty czy na otwartej przestrzeni, gdzie są częste przeciągi). Najogólniej zwykle warto zabezpieczać krzewy zimozielone (m.in. różaneczniki, pierisy, kiścienie, osmantusy, głogowniki, zimozielone kaliny i ligustry), hortensje ogrodowe, budleje, róże, lawendy, magnolie, wrażliwsze byliny oraz większość traw ozdobnych (miskanty, rozplenice, proso, hakonechloę i niektóre turzyce). Zwłaszcza okrycia będą wymagały młode okazy wyżej wymienionych roślin.

Przy zabezpieczaniu krzewów i bylin skupiamy się przede wszystkim na dodatkowym okryciu systemu korzeniowego i ewentualnie pędów/części nadziemnej. Używamy do tego zamiennie słomy, kory, torfu lub kompostu oraz białej agrowłókniny. Jeśli zdecydujemy się na torf – w przypadku roślin kwaśnolubnych (różanczniki, magnolie, hortensje itp.) używamy torfu kwaśnego, w przypadku pozostałych roślin, torfu odkwaszonego.

Krzewy zabezpieczamy usypując u dołu rośliny kopczyk wysokości 10-30 cm. Niskie krzewy i krzewinki (lawendy czy róże) możemy dodatkowo obłożyć np. świerkowymi gałązkami. Aby zabezpieczyć pędy wyższych krzewów, owijamy ich korony kilkoma warstwami białej agrowłókniny i obwiązujemy sznurkiem. W sklepach ogrodniczych i marketach możemy kupić również gotowe kaptury, które wystarczy nałożyć na roślinę. Są one wygodniejsze w użyciu, jednak nieporównywalnie droższe od agrowłókniny sprzedawanej na metry bieżące.

Wrażliwsze byliny i niskie trawy ozdobne zabezpieczmy przede wszystkim usypując kopczyki. Możemy też jak w przypadku krzewinek przykryć je dodatkowo gałązkami z igliwiem lub wspomnianą białą agrowłókniną.

Jeśli chodzi o wysokie trawy ozdobne – najpierw związujemy je sznurkiem w „chochoły” aby zapobiec rozłamywaniu przez śnieg, następnie owijamy białą agrowłókniną. U dołu roślin formujemy kopczyki, tak jak w przypadku krzewów i bylin.

JAK ZABEZPIECZAĆ NA ZIMĘ ROŚLINY W DONICACH?

Zacznijmy od samego doboru donic, dla roślin które zmierzamy przezimować na balkonie czy tarasie – tutaj najlepiej sprawdzą się te ceramiczne (np. gliniane) oraz drewniane. Nie oznacza to jednak, że w plastikowej skrzynce nic nie ma szans przezimować – jest to do zrobienia, pod warunkiem, że wykonamy kolejne kroki.

W sklepach możemy spotkać tzw. „donice mrozoodporne” – i tutaj UWAGA! To określenie nie oznacza że chronią one rośliny przed mrozem; ich mrozoodporność polega na tym, że same nie ulegają uszkodzeniu pod wpływem niskich temperatur.

Gdy już mamy rośliny w odpowiedniej donicy, następnym krokiem jest ułożenie ich na podłożu wyścielonym styropianem lub przynajmniej kilkoma warstwami grubych kartonów. Warto zgrupować donice i ustawić w najbardziej zacisznym miejscu balkonu/tarasu. Należy pamiętać jednak o tym, żeby rośliny miały dostęp do światła przez zimę.

Następnie każdą z donic owijamy dookoła kilkoma warstwami agrowłókniny lub folią bąbelkową. Możemy zrobić to też w duchu „less waste” używając starych ręczników czy innych kawałków tkanin. Jeśli donice są ustawione ściśle jedna przy drugiej – nie musimy owijać każdej z osobna, wystarczy powtykać pomiędzy nie ciasno włókninę, styropian czy też kawałki kartonu.

Jeśli donice stoją w miejscu reprezentacyjnym i szczególnie zależy nam na estetyce –na okres zimowy możemy zawinąć pojemnik obłożony styropianem np. w jutę i zawiązać kokardę.

Jeśli uprawiane przez nas rośliny są na tyle wrażliwe, że ich części nadziemne również wymagają okrycia – używamy w tym celu już tylko białej agrowłókniny, która przepuszcza światło. Warto też przed położeniem włókniny, przysypać ich korzenie dodatkową warstwą ziemi (lub kory/kompostu/torfu), formując w doniczce kopczyk.

Drugą opcją na przezimowanie roślin w donicach, jest „zadołowanie ich”. Polega ono na wkopywaniu całych pojemników z roślinami w grunt. Dołek wykopany pod donicę powinien być od niej minimalnie głębszy, tak aby po zasypaniu jej ziemią, przykryć korzenie rośliny dodatkową warstwą gleby (utworzyć kopczyk).

W ten sposób zimujemy rośliny wieloletnie, których nie zdążymy posadzić przed nadejściem zimy lub gdy nie mamy miejsca aby składować je na tarasie/balkonie.

Fot. Katarzyna Budziar-Mizińska